Kwestia dziedziczenia jest prawdopodobnie jednym z najbardziej skomplikowanych zagadnień prawnych w naszym kraju. Co gorsza, zdecydowana większość osób w pewnym momencie będzie musiała się z nią zmierzyć. Oczywiście najlepszą rzeczą, jaką możemy wtedy zrobić, jest umówienie się na konsultację z prawnikiem specjalizującym się w prawie spadkowym. Niezależnie jednak od tego, czy zatrudnimy adwokata, czy nie, dobrze jest mieć ogólne pojęcie o tym, jak jak to wygląda w świetle obowiązujących przepisów. Dlatego dzisiaj zajmiemy się tematem dziedziczenia ustawowego.

Kiedy obowiązuje dziedziczenie ustawowe a kiedy dziedziczenie testamentowe?

W obliczu tragedii, jaką jest śmierć bliskiej osoby, czasami trudno jest ogarnąć wszystkie procedury, które po niej następują. Jedną z największych niewiadomych jest zazwyczaj kwestia dziedziczenia, a konkretnie tego, czy zastosowanie ma dziedziczenie ustawowe czy testamentowe. Odpowiedź na to pytanie jest dość prosta.

Testament zmarłego ma zawsze pierwszeństwo i to właśnie nim należy się kierować po otwarciu spadku. Co do zasady, istnieją tylko dwie sytuacje, w których zastosowanie będzie miało dziedziczenie ustawowe, a mianowicie:

  • gdy spadkodawca nie sporządził testamentu,
  • gdy testament został uznany za nieważny.

Jak wiemy, śmierć może zaskoczyć nawet w młodym wieku, więc zrozumiałe jest, że często zdarza się, że dana osoba nie była na nią przygotowana i nigdy nie sporządziła testamentu. Jeśli natomiast chodzi o uznanie testamentu za nieważny, istnieje ku temu wiele przesłanek. Aby zapoznać się ze wszystkimi z nich, przeczytaj post, który przygotowaliśmy na ten temat lub skonsultuj się z prawnikiem za pośrednictwem Legavi.

Jaka jest kolejność dziedziczenia ustawowego?

Jeśli znajdziemy się w sytuacji, że nasz spadkodawca nie pozostawił po sobie testamentu lub jego testament został uznany za nieważny, to wtedy zaczynają się schody, bo dochodzi do dziedziczenia ustawowego. W takim wypadku majątek musi zostać podzielony zgodnie z obowiązującymi przepisami. To, ile i kto dostanie, zależy od faktu, którzy członkowie rodziny dożyli otwarcia spadku. Już wszystko wyjaśniamy.

Grupy spadkobierców według dziedziczenia ustawowego

W polskim prawie zdefiniowane są określone grupy spadkobierców, którym kolejno przysługuje prawo do majątku spadkodawcy. Są to:

  1. dzieci spadkodawcy i jego małżonek,
  2. małżonek i rodzice spadkodawcy,
  3. małżonek i rodzeństwo spadkodawcy,
  4. dziadkowie spadkodawcy,
  5. pasierbowie spadkodawcy,
  6. gmina ostatniego miejsca zamieszkania spadkodawcy lub Skarb Państwa.

Oznacza to, że jeżeli małżonek i dzieci spadkodawcy żyją w chwili otwarcia spadku, to tylko oni dziedziczą jego majątek. Z drugiej strony, jeśli np. spadkodawca nie miał dzieci, to część ta przypadnie jego rodzicom, a jeśli jego rodzice już nie żyją, to przypadnie jego rodzeństwu itd.

Kolejność dziedziczenia w praktyce

Na początku wydaje się to dość skomplikowane, dlatego warto przedstawić to sobie na konkretnym przykładzie. Zanim jednak przejdziemy do praktyki, warto zwrócić uwagę na kilka bardzo istotnych faktów.

Po pierwsze, niezależnie od tego ile dzieci miał zmarły, jego małżonek nie może odziedziczyć mniej niż 1/4 całego majątku. Oznacza to, że jeżeli po otwarciu spadku ma on zostać podzielony pomiędzy małżonka i jedno dziecko, to oboje otrzymają po połowie. Z drugiej strony, jeżeli zmarły miał np. 4 dzieci, to małżonek dziedziczy 1/4 spadku, a zstępni po 3/16 (czyli 1/4 z 3/4). Zasada ta nie ma zastosowania, jeżeli przed śmiercią spadkodawcy nastąpił rozkład pożycia małżeńskiego lub jedna ze stron wniosła pozew o rozwód.

Po drugie, pierwsza grupa dziedziczenia obejmuje wszystkie dzieci zmarłego, bez wyjątków. Oznacza to, że niezależnie od tego, czy urodziły się one w małżeństwie, są wynikiem niewierności, czy też zostały adoptowane, każde z nich ma otrzymać taką samą część spadku. Dotyczy to również dzieci, które nie przyszły jeszcze na świat w chwili śmierci spadkodawcy.

Przykład I

Załóżmy, że Mariusz zmarł i nie pozostawił po sobie testamentu. W momencie otwarcia spadku żyła zarówno jego żona, jak i trójka dzieci. Dwoje z nich pochodziło z pierwszego małżeństwa Mariusza, a trzecie posiadał wspólnie z ówczesną żoną. Jak będzie wyglądało dziedziczenie ustawowe?

Taka sytuacja jest najprostsza z punktu widzenia prawa, ponieważ wszyscy członkowie pierwszej grupy dziedziczenia żyją. Tak więc, zgodnie z przepisami, każdy z nich otrzyma równą część spadku. Jest to możliwe, ponieważ łącznie jest ich czworo, więc wszyscy dostaną po 1/4 spadku, wliczając w to żonę Mariusza, która nie może odziedziczyć mniej niż 1/4.

Co gdyby Żona mariusza zmarła przed nim?

W sytuacji, w której żona Mariusza nie dożyłaby otwarcia spadku, jej udział przypadłby wstępnym w linii prostej, tj. jego rodzicom. Dzieci Mariusza nadal otrzymywałyby zachowek, ale nie mogło być tak, że podzieliłyby między siebie cały jego majątek. Jeśli małżonek zmarłego już nie żyje lub spadkodawca zmarł nie będąc w związku małżeńskim, to odpowiednia część spadku przechodzi na kolejną grupę dziedziczenia.

Co gdyby Mariusz zmarł bezpotomnie?

W przypadku braku zstępnych spadkodawcy, majątek dzieli się pomiędzy małżonka i najbliższych wstępnych, tj. rodziców. Oznacza to, że żona Mariusza otrzymałaby 1/2, a jego matka i ojciec otrzymaliby odpowiednio po 1/4 spadku.

Przykład II

Tym razem wyobraźmy sobie sytuację, w której Maria zmarła bardzo młodo i nie miała jeszcze męża ani dzieci. Miała za to dwójkę rodzeństwa (brata i siostrę), a zarówno jej matka, jak i ojciec dożyli otwarcia spadku. Kto w takiej sytuacji dziedziczy spadek?

W przypadku, gdy zmarły nie miał małżonka ani zstępnych, cały spadek przypada rodzicom. Każde z nich otrzymuje w takiej sytuacji połowę.

Co gdyby jedno z rodziców nie dożyło otwarcia spadku?

W przypadku, gdyby jedno z jej rodziców nie dożyło otwarcia spadku po Marii, odpowiednia część przeszłaby na jej rodzeństwo. Oznacza to, że w sytuacji, w której np. jej ojciec zmarłby przed nią, połowa spadku przypadłaby jej matce, a każde z dwójki jej rodzeństwa otrzymałoby po 1/4.

Co gdyby żadne z rodzeństwa spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku?

W przypadku, gdyby zarówno ojciec Marii, jak i jej brat i siostra zmarli przed nią, ich części zostałyby odpowiednio podzielone między zstępnych rodzeństwa, tj. ich dzieci. Gdyby żadne z nich nie miało potomstwa, majątek przypadłby dziadkom.

Kiedy spadek przypada Skarbowi Państwa?

Taka sytuacja jest zdecydowanie najrzadsza, ale nie oznacza to, że jest niemożliwa. Jeżeli w chwili otwarcia spadku nie żyje ani małżonek, ani rodzice, ani rodzeństwo, ani wstępni lub dalsi zstępni spadkodawcy, to jego majątek przypada albo gminie, albo Skarbowi Państwa. Gminą, która przejmuje spadek jest ta, która była ostatnim miejscem zamieszkania zmarłego, natomiast jeżeli nie ma możliwości ustalenia tego faktu, wówczas dziedziczy Skarb Państwa.

Podsumowując

Jak widać, kwestia dziedziczenia nie jest tak skomplikowana, jak mogłoby się wydawać. Niemniej jednak najlepszą opcją jest zawsze skonsultowanie się z prawnikiem, który zadba o Twoje interesy i upewni się, że cały proces przebiega zgodnie z prawem. Jeśli przechodzisz przez śmierć bliskiej osoby, najkorzystniej dla Ciebie będzie, jeśli zdejmiesz z siebie jak najwięcej obowiązków i przejdziesz przez żałobę w spokoju. Pozwól profesjonalistom zająć się kwestiami prawnymi.

Comments are disabled.